Kiedy słowo staje się psychoaktywne…
- grabowskapro
- 26 wrz 2024
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 4 mar

Każdy z nas ma swoją unikalną semantykę, sposób nazywania świata. W tej mapie znaczeń kryją się zarówno nasze rozwiązania, jak i sposób myślenia o sobie i otoczeniu.
Być może dla wielu z was, drodzy coachowie, jest to truizm, ale pozwolę sobie na kilka słów na temat semantyki w kontekście Clean Coachingu, a właściwie Clean Language.
Oto kilka przykładów czasowników związanych z celem. Oczywiście, nie wyczerpuje to całej listy:
Czuję, że muszę odkryć cel w moim życiu.
Czuję, że muszę znaleźć cel w moim życiu.
Czuję, że muszę połączyć się z celem w moim życiu.
Czuję, że muszę przyciągnąć cel w moim życiu.
Czuję, że muszę namierzyć cel w moim życiu.
Pozwól sobie, drogi czytelniku, na chwilę autorefleksji. Zapraszam.
Jak brzmi twoja strategia związana z celem? Czy chcesz go osiągnąć? Namierzyć? Poznać?
Pobaw się tym zdaniem. Która wersja brzmi dla ciebie najbardziej prawdziwie? Zapisz to zdanie: „Czuję, że…”
A co jeszcze o… (odkryć, znaleźć, itd.)?
Co jest potrzebne, aby (tu wstaw swoje określenie: przyciągnąć, namierzyć)? (pytanie Clean Language o warunki).
Puść wodze fantazji…
Kiedy to wiesz, co z tego wynika? Jaką informację z tego czerpiesz? Do czego cię to inspiruje?
Aby głębiej poczuć swoją strategię związaną z celem, warto zadać sobie jedno z pytań Clean Language, tzw. pytanie o „atrybuty”, czyli o jakość tej strategii: „I co jeszcze o… (x)?”.
To pytanie o atrybuty sprawia, że słowo staje się PSYCHOAKTYWNE – jakby ożywa i staje się ucieleśnione. Wtedy mamy dostęp do zupełnie innego spektrum informacji niż zazwyczaj.
Zachęcam do uważności na słowa, które wypowiada klient. To nie są tylko słowa, ale przede wszystkim sposób kodowania rzeczywistości. Każde słowo i kontekst, w jakim zostało użyte, ma swoją swoistą dla klienta logikę.
Pracując metodą Clean Coaching, aby móc prowadzić klienta w głębokim procesie refleksji, każde „słowo klucz” musi być „dopytane” poprzez pytania Clean Language, w tym wspomniane pytanie o atrybuty. W ten sposób słowo staje się psychoaktywne i może być używane w pejzażu metaforycznym klienta (pogłębionej metaforze zwanej w Clean pejzażem). Metafora odzwierciedla sposób, w jaki klient myśli i przeżywa siebie w świecie. Językiem metafory jest obraz i język sensoryczny, który można poczuć i zobaczyć, w przeciwieństwie do języka konceptualnego, czyli języka pojęć, który przynależy do obszaru analizy.
O tych różnicach i ich znaczeniu opowiem innym razem.




Komentarze